Linux w chmurze Azure

Linux najpopularniejszy w chmurze Azure

Technologia chmurowa już dawno przestała być ciekawostką. Jej szybki rozwój zapoczątkował nowe standardy rynkowe, do których prędzej czy później większość firm będzie musiała się dostosować. Jednak jaką część komercyjnej chmury zajmuje otwarty system operacyjny Linux? Nowe wieści od Microsoftu wskazują, że sporą.

Technologia chmurowa już dawno przestała być ciekawostką. Jej szybki rozwój zapoczątkował nowe standardy rynkowe, do których prędzej czy później większość firm będzie musiała się dostosować. Jednak jaką część komercyjnej chmury zajmuje otwarty system operacyjny Linux? Nowe wieści od Microsoftu wskazują, że sporą.

Technologia chmurowa to jeden najszybciej rozwijających się segmentów gospodarki. Według analityków Gartnera światowy rynek usług chmurowych w 2020 roku będzie wart 266,4 mld dolarów1. To o 17% więcej niż w roku ubiegłym (227,8 mld dol.) i aż o 43% więcej niż dwa lata temu (186,4 mld dol). Wówczas Gartner prognozował, że do 2021 roku będzie to już ponad 300 mld dol. Jak widać, rzeczywiście może tak być.

O tym, jakie przedsiębiorstwa wiodą prym w segmencie usług technologii chmurowej, pisaliśmy już na naszym blogu. Dwaj liderzy to: Amazon i Microsoft. Niestety oprócz ich wyników finansowych brak powszechnie dostępnych informacji oraz statystyk dotyczących zasobów udostępnianych w ich chmurach. Szczególnie tych dotyczących wolnego oprogramowania.

60% udział Linuksów w ofercie Azure Marketplace

Najświeższe informacje dotyczące Linuksa w microsoftowej chmurze Azure przyszły bezpośrednio od Microsoftu. Statystykami w formie infografiki podzielił się na swoim profilu w LinkedIn Adir Ron – szef działu Open Source na terenie Bliskiego Wschodu i Afryki w firmie Microsoft.

Linux w chmurze AzureŹródło: build5nines.com

Obrazy systemów Linux stanowią aż 60% wszystkich obrazów dostępnych w sklepie Azure. Microsoft pokazuje również, że każdy z listy 100 największych jego klientów korzysta w ramach Azure właśnie z Linuksów. Co ciekawe, z infografiki wynika także, że ponad połowa maszyn wirtualnych działających na platformie Azure korzysta z systemów linuksowych. Microsoft podaje także, że dostrojenie jądra Linuksa pozwala klientom Azure Marketplace korzystać z infrastruktury szybszej o 25%. Firma wyraźnie zaznacza również w infografice swoje partnerstwo z firmami Red Hat oraz SUSE.

Piekło zamarzło całkowicie

Kilka lat temu pisaliśmy na naszym blogu o tym, jak Microsoft zmieniał zdanie na temat Linuksa. Postawiliśmy w nim żartobliwą tezę, że „Piekło zamarzło”. Dziś, obserwując sytuację na rynku, stwierdzamy, że zamarzło całkowicie. Microsoft po latach naprawdę zaprzyjaźnił się z Linuksem i dystrybuującymi go firmami. Przedsiębiorstwo wdraża obsługę otwartoźródłowych platform w swoich kluczowych produktach, w tym systemie Windows (w ramach WSL). Linux nie jest już, wypominanym byłemu dyrektorowi generalnemu Microsoftu, Steve’ovi Ballmerowi, „rakiem, który przyczepia się do każdej własności intelektualnej, jakiej dotknie”. Gigant z Redmond nie tylko zmienił podejście do Linuksa, ale zupełnie zrewolucjonizował swoją strategię biznesową oraz ofertę, której, jak widać, niezwykle ważną częścią, obok Windowsa, jest teraz otwartoźródłowy system Linux.

Linux tu i tam, a EuroLinux w AWS

Jako entuzjaści Linuksa, bardzo cieszymy się z kolejnego fragmentu rynku, w którym system ten przoduje. Przypomnijmy tylko, że Linux od kilku lat działa na każdym z 500 najszybszych komputerów świata, w samochodach, na większości produkowanych telefonów komórkowych (pod postacią systemu Android), sprzętów RTV i AGD oraz w wielu innych. Teraz Linux dominuje także w chmurze Microsoftu ;-)

Na zakończenie miło nam poinformować, że już niebawem obrazy systemu EuroLinux oraz platformy bazodanowej EuroDB pojawią się w największej chmurze na świecie – AWS.

 

1 https://itreseller.com.pl/chmura-publiczna-na-fali-wznoszacej-przychody-w-2020-r-maja-osiagna-wartosc-ponad-266-mld-dolarow-prognozuja-analitycy-gartnera/

Autorzy

Artykuły na blogu są pisane przez osoby z zespołu EuroLinux. 80% treści zawdzięczamy naszym developerom, pozostałą część przygotowuje dział sprzedaży lub marketingu. Dokładamy starań, żeby treści były jak najlepsze merytorycznie i językowo, ale nie jesteśmy nieomylni. Jeśli zauważysz coś wartego poprawienia lub wyjaśnienia, będziemy wdzięczni za wiadomość.